Temat stary i nowy, ale nie można o nim zapominać.
Brak uprawnień nie spowoduje poprawy BRD, obecny stan bez zmian będzie się ciągnął latami.
Jako członek Zarządu Krajowego SITK RP zajmuje się tym tematem. Będę chciał wypracować propozycje, ale najpierw potrzebne są konsultacje w środowisku komu, na jakich zasadach, z osób w branży należy nadać uprawnienia bez egzaminowania, a komu z egzaminem + zasady dla nowych osób rozpoczynających pracę. Planuję różne spotkania w tym temacie. Jeżeli w ramach naszego Stowarzyszenia chcemy się spotkać i wymienić pomysłami jestem chętny. Czekam też na pomysły ti propozycje tu na forum lub na maila: pereta.tomasz@gmail.com.
Czas na uprawnienia dla inżynierów ruchu ! 💪
ja wstępnie taki temat podjąłem podczas Krakowskich Dni BRD: PDF prezentacja
a podsumowanie ująłem w poście u siebie na stronie: wpis blog
Również jako członek Klir Stowarzyszenia Klub Inżynierii Ruchu planujemy ten temat rozszerzać i propagować ( klir.pl ).
Możliwe, że skończy się na początku tym, że wewnętrznie któreś Stowarzyszenie albo wspólnie z innymi zainteresowanymi grupami będzie realizowała te procedury, aby wypracować drogę.
W ramach tych działań powstaną: materiały, opracowania, testy, materiały szkoleniowe, które oprócz funkcji dydaktycznych/kontrolnych będą źródłem informacji dla innych zainteresowanych.
Nie widzę sensu automatu dla osób, które "od lat" zajmują się tematyką, ponieważ gdyby "od lat" wiedzieli co robią to by nie było takiego bałaganu.
Materiały szkoleniowe/egzaminacyjne staram się roboczo szykować podczas webinarium w gacad.pl ponieważ jest to ciekawy materiał, urozmaica tematykę i pozwala się wykazać uczestnikom w swej wiedzy. Najbliższy będzie we wtorek o 17.00, a kolejny na październik wymyśliłem podczas czytania "Viriona" Andrzeja Ziemiańskiego. Sukcesywne gromadzenie wiedzy w tym zakresie pozwoli wypracować jednolite reguły zgodne z przepisami, które jednocześnie będą dobrze objaśnione - a w konsekwencji lepiej przyswajalnie i stosowane w szerszym gronie.
Proponuję działać. Może wspólnie SFABRD, KLIR i SITK zebranie w tej kwestii i opracowanie propozycji? Uważam, że lepszego momentu nie mamy, bo od 21 września Dz.U.2022.1768:
Art. 7. W ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2022 r. poz. 988 i 1002) wprowadza się następujące zmiany:
w art. 7: a) uchyla się ust. 2 i 3, b) po ust. 3 dodaje się ust. 3a i 3b w brzmieniu: „3a. Minister właściwy do spraw transportu w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw wewnętrznych i Ministrem Obrony Narodowej określi, w drodze rozporządzenia: 1) wzory, znaczenia i zakresy obowiązywania znaków i sygnałów drogowych w ruchu drogowym, 2) wzory lub rodzaje i zakresy stosowania urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego, 3) warunki, jakim powinny odpowiadać znaki i sygnalizatory drogowe oraz urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego, 4) podstawowe warunki sytuowania znaków i sygnalizatorów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego w pasie drogowym – uwzględniając postanowienia umów międzynarodowych oraz czytelność i zrozumiałość znaków i sygnałów drogowych dla uczestników ruchu drogowego, a także konieczność zapewnienia bezpieczeństwa ruchu drogowego. 3b. Minister właściwy do spraw transportu może wydawać, rozpowszechniać lub rekomendować wzorce i standardy dotyczące szczegółowych warunków sytuowania znaków i sygnalizatorów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego w pasie drogowym, w formie opracowań, na zasadach określonych w art. 17 ust. 3 i 4 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych.”;
Kierunek, moim zdaniem, jest identyczny, jak przy PTB, a to oznacza, że, chyba, jakaś odpowiedzialność na projektantach będzie...
Chciałbym podjąć temat współdziałania między projektantami dróg a inżynierami odpowiedzialnymi za organizację ruchu drogowego. Zastanawiam się, czy nie warto by było poszerzyć kompetencji projektantów dróg, dając im możliwość wpływania także na organizację ruchu.
Przykładem współpracy między tymi dwoma grupami specjalistów może być projektowanie rond czy ścieżek rowerowych. W obu przypadkach nie tylko sama geometria drogi, ale także sposób organizacji ruchu odgrywają kluczową rolę. Skuteczność i bezpieczeństwo takich rozwiązań zależą od właściwej koordynacji działań projektantów dróg i inżynierów ruchu drogowego.
Może warto zastanowić się nad wprowadzeniem pewnych zmian w procesie współpracy tych specjalistów. Na przykład, powołanie wspólnych komisji ekspertów, organizacja dodatkowych szkoleń czy wprowadzenie certyfikacji mogłoby poprawić wzajemne zrozumienie i integrację między tymi zawodami.
Ciekawym rozwiązaniem byłoby umożliwienie projektantom dróg, którzy posiadają wiedzę i doświadczenie w zakresie organizacji ruchu drogowego, projektowania nie tylko samej geometrii drogi, ale i organizacji ruchu jako całości. Taki krok mógłby prowadzić do lepszej koordynacji i efektywności w zakresie projektowania oraz wdrażania infrastruktury drogowej.
Temat skutków geometrii drogi na organizację ruchu podejmowałem już w 2019 r.
do dzisiaj panuje przekonanie / stanowisko: ja tylko projektuję drogę i chodniki, przecież znaki będzie planował kto inny to niech sobie radzi.
Pomysł bardziej ścisłej współpracy jest dobry. Spowoduje on pewne skutki - pewnie lepsze niż są teraz.
Będzie większa świadomość, że wygodnie i bezpiecznie nie idą w parze i trzeba coś wybrać. Jak na razie częściej wybierane jest "wygodnie"
@admin moim zdaniem w większości przypadków faktycznie jest tak, że Projektant projektuje geometrie i ten sam Projektant opracowuje później projekt organizacji ruchu, ale często problemem jej to, że Projektanci bagatelizują projekt organizacji ruchu traktując go jako zło konieczne i nie przywiązują do niego większego znaczenia. Kolejną sprawą jest to, że Projektanci rysują projekt organizacji ruchu składają do opinii później do organu zarządzającego ruchem opracowanie bez większej refleksji i czekają na uwagi jak na zbawienie licząc i wierząc w urzędnika. Jeszcze jak się trafi taki, który faktycznie rzetelnie przeglądnie i wskaże uwagi to jest dobrze, ale większość osób zasiadających w urzędach mają jedynie zarys informacji i prawo jazdy. Jak już trafi się konkretny człowiek w urzędzie to pojawia się pytanie czy rolą urzędnika jest projektowanie czy weryfikacja? Niestety Projektanci zupełnie świadomie oddają organizację ruchu w ręce urzędu, bo TRZEBA zatwierdzić.