Notifications
Clear all

zieleń w pasie drogowym


(@malgorzata-kubalska-wierczynsk)
Active Member
Joined: 2 lata ago
Posts: 3
Topic starter  

Szanowne Koleżanki Audytorki i Koledzy Audytorzy,

Proszę o komentarz ws. przepisów, na jakie obecnie można się powoływać planując lokalizację zieleni, a przede wszystkim drzew w pasach drogowych dróg publicznych.

Obowiązujące do 20.09.2022 r. Rozporządzenie MTiGM z dnia 2 marca 1999 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogi publiczne i ich usytuowanie po zmianie wprowadzonej 1 sierpnia 2019 r. lepiej, gorzej - różnie to w środowisku komentowano, niemniej jakoś to precyzowało:

§ 52

ust. 1. Pas zieleni może być elementem pasa drogowego, jeżeli pełni funkcje estetyczne lub związane z ochroną środowiska albo przyczynia się do wypełnienia wymagań określonych w § 1 ust. 3 rozporządzenia.2 otrzymuje brzmienie:

ust. 2. Zieleń w pasie drogowym sytuuje się, uwzględniając jej wzrost w ciągu całego okresu wegetacyjnego. Nie powinna ona zagrażać bezpieczeństwu uczestników ruchu, ograniczać wymaganego pola widoczności, skrajni drogi oraz utrudniać utrzymania drogi.

ust. 3. Wymiary i zagospodarowanie pasa zieleni izolacyjnej, ograniczającego wzajemnie negatywne oddziaływanie drogi i środowiska, dostosowuje się do warunków wynikających z decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.

§ 53

ust. 1. Minimalna szerokość pasa zieleni wynosi:
1) 3 m – w przypadku gdy przeznaczony jest do wegetacji drzew,
2) 1 m – w pozostałych przypadkach,
ust. 2a. Dopuszcza się zmniejszenie szerokości pasa zieleni, o której mowa w ust. 1, przy rozbudowie i przebudowie drogi, jeżeli spełnione są wymagania zawarte w § 52 ust. 2.
ust. 3. Odległość pnia drzewa od krawędzi jezdni nie powinna być mniejsza niż 3,0 m, a przy rozbudowie i przebudowie drogi dopuszcza się zmniejszenie tej odległości, jeżeli będą spełnione pozostałe warunki określone w rozporządzeniu.

Po zmianie przepisów, tj. od 21.09.2022 r. znalazłam raczej niewiele zapisów regulujących kwestie lokalizowania drzew w pasach drogowych dróg publicznych: 

§ 72. 1. W pasie drogowym projektuje się roślinność w taki sposób, aby wykorzystać w szczególności jej zdolność do pełnienia funkcji izolacyjnej, w tym akustycznej i termicznej, oraz zdolność do retencjonowania wód. Dopuszcza się nieprojektowanie roślinności w trudnych warunkach.
2. Roślinność w pasie drogowym projektuje się w taki sposób, aby zapewnić funkcjonalność drogi, bezpieczeństwo ruchu i właściwe warunki do jej wegetacji oraz uwzględnić wpływ jej rozrostu w ciągu całego cyklu wegetacyjnego na drogę. Gatunki roślin powinny być dostosowane do miejscowych warunków klimatycznych i cech podłoża gruntowego.

§ 82. ust. 4. Przeszkodami w polu widoczności nie są pojedyncze drzewa, konstrukcje wsporcze urządzeń drogi, podpórki lub poręcze dla kierujących rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego, jeżeli zostało to potwierdzone analizą widoczności, którą dołącza się do dokumentacji projektowej, ani poruszające się pojazdy, piesi, osoby poruszające się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch i inne osoby znajdujące się na drodze.

§ 113. ust. 2. Zarządca drogi w ramach bieżącego utrzymania podejmuje czynności techniczne i organizacyjne co najmniej w zakresie utrzymania:
2) roślinności w pasie drogowym w sposób, który umożliwia jej prawidłową wegetację oraz uniemożliwia jej negatywny wpływ na drogę w trakcie rozrostu, a w szczególności ingerencję w skrajnię lub ograniczanie widoczności.

I to właściwie wszystko na temat roślinności w pasach drogowych. Żadnych konkretów, same ogólniki... z mojego doświadczenia wynika, że przy takiej konstrukcji obowiązujących przepisów techniczno-budowlanych dotyczących dróg publicznych, bardzo trudno jest "wynegocjować" rozwiązania ograniczające sadzenie drzew przy krawędzi jezdni, na skrzyżowaniach, w rejonie przejść dla pieszych i przejazdów rowerowych, w polach widoczności... Dopowiem, że moje doświadczenia w tej kwestii dotyczą dróg miejskich, nawet tych nowobudowanych... Wymagania jednostek "pro ekologicznych" uzgadniających, opiniujących projekty budowlane oraz projekty organizacji ruchu stawiają kwestie estetyki i zagospodarowania pasa drogowego zielenią ponad warunki bezpieczeństwa ruchu. Uprzedzam, nie jestem przeciwniczką zieleni w pasach drogowych, wręcz przeciwnie. Ale wydaje mi się, że powinna być zachowana równowaga pomiędzy sadzeniem drzew gdzie popadnie, a względami brd.

Proszę o Państwa o podzielenie się przemyśleniami na ten temat i doświadczeniami.

Pozdrawiam Wszystkich

Małgorzata Kubalska-Wierczyńska  


   
Quote
(@rafalstudzinski)
Active Member
Joined: 1 rok ago
Posts: 4
 

Z punktu widzenia organu zarządzającego ruchem też nie jest łatwo, bo POR często nie pokazuje w ogóle nowych drzew, a same powierzchnie, które przy dobrych wiatrach oznaczone są jako "zieleń".

Musimy sami doszukiwać się czasem opracowań PZT czy nawet projektu zieleni, żeby ogarnąć, czy czasem ktoś nie postawi znaku D-6, albo nawet B-20 tuż za koroną nowego drzewa. 

Ale ostatecznie to jest odpowiedzialność organu, aby wyłapać tego typu rzeczy i sprzeciwić się takim nasadzeniom, które mogą negatywnie wpłynąć na BRD.

Osobiście też kocham drzewa. Powinno być ich jak najwięcej i nawet blisko drogi - one nagle przed auto nie wyskakują! Ale ... nie w polu widoczności przejścia, skrzyżowania. Są po prostu pewne granice. Audytor powinien je czuć 🙂


   
ReplyQuote